Matko, jak tu zielono. I chłodno. I mży. O tym, że nadal jesteśmy w Australii, przypominają nam dopiero głuche pacnięcia kangurzych łap gdzieś tam, w cieniu paproci drzewiastych.
W odpowiedzi na nieustającą rzekę pytań postanowiliśmy przygotować poniższy wpis – kompilację podstawowych informacji na temat fali pożarów, która od miesięcy nęka Australię.
Używamy ciasteczek (cookies), aby zapewnić sprawne działanie tej strony. Przedeptując na naszym blogu zgadzasz się na ich zapisywanie i wykorzystanie.OK